23 września 2018 r. to ważny dzień dla mieszkańców Lubieni.
W tym dniu będziemy obchodzić 120 lat Kościoła Ewangelickiego.
Obchody jubileuszu rozpoczną się uroczystym nabożeństwem,
po którym odbędzie się piknik.
Z historii ewangelickiej gminy w Lubieni (Sacken)
Latem 14 lipca 1890 r. na zlecenie Drezdeńskiego Stowarzyszenia Fundacji Gustava Adolfa – organizacji działającej od 1832 r. na terenie całych Prus i Austro-Węgier, mającej za zadanie czynne, finansowe wspieranie uboższych, ewangelickich diaspor i gmin polegające głównie na budowaniu obiektów sakralnych, przybywa do Lubieni (Sacken) z małej miejscowości Lawalde w powiecie Görlitz pastor Heinrich Johannes Scheuffler. Podróż odbył jak to wtedy określano koleją żelazną przez Legnicę, Wrocław, Namysłów i Pokój, a stamtąd bryczką miejscowego pastora leśnym duktem do celu jakim była kolonia Sacken założona w 1780 przez Fryderyka Wielkiego, do której sprowadzono głównie protestantów z Czech oraz kilka rodzin z Hesji i miejscowych osadników.
Ewangelickim mieszkańcom Lubieni od samego początku nie było łatwo gdyż w dosyć rozległej obszarowo diasporze opolskiej przydzielono ich do gminy w odległych Strzelcach Opolskich dopiero później w Grodźcu k/Ozimka aż w końcu do pobliskiego Pokoju co w zupełności nie sprzyjało regularnemu odprawianiu praktyk religijnych.
W protestanckich miejscowościach, które nie posiadały swojego kościoła msze odprawiano z konieczności w małych nie spełniających swojej funkcji budynkach miejscowych szkół zwanych domami modlitw. Tak było też w Lubieni gdzie z uwagi na malutki i kompletnie zrujnowany budynek starej szkoły służący jako dom modlitw gmina od jakiegoś już czasu starała się o wsparcie z ramienia Fundacji Gustava Adolfa przy budowie nowego kościoła. Pastor Scheuffler przybył do Lubieni i do Grabia k/Jełowej (Heinrichsfelde ) by na miejscu określić i uzasadnić palącą potrzebę budowy nowych świątyń w obu miejscowościach. W sprawozdaniu z wizytacji przedstawił stan użytkowy dotychczasowych budynków określanych mianem Bethaus jako zagrażający zawaleniu o małych, ciasnych i niskich pomieszczeniach ze zmurszałymi od starości belkami i ramami okiennymi, z odpadającym tynkiem ze ścian oraz przeciekającym dachem. Jednym słowem, zdaniem pastora nie nadawały się już do gruntownego remontu, a tym samym koniecznością stała się budowa nowych kościołów, przy czym pilniejsza jego zdaniem była ta w Grabiu.
Innym ważnym argumentem przemawiającym za budową były niedogodności związane z pokonywaniem w upalne dni lata i słotne jesienią i zimą tych kilku kilometrów leśnej drogi jakie dzieliły mieszkańców Lubieni od najbliżej położonego kościoła ewangelickiego w Pokoju.
Wrażenia z podróży do Lubieni i Grabia H.J. Scheuffler opisał w wydanej w 1893 r. w Barmen (dzisiaj Wuppertal) broszurze „Eine Gustav – Adolfs – Reise durch Schlesien und Posen” (nr. 161).